Zupa miso na wywarze
Często słyszy się, że Japończycy to naród żyjący najdłużej. Wiele zasług przypisuje się diecie Japończyków. Warto wiedzieć, że spożywają oni soję tylko w postaci sfermentowanej, czyli miso.
Okazuje się, że soja sama w sobie wcale nie jest zdrowa i odżywcza. Wręcz przeciwnie, zawiera szkodliwe substancje, których pozbyć można się właśnie dzięki fermentacji.
Proces ten ponadto dodaje soi enzymów korzystnych dla naszego organizmu. Zupa miso na wywarze przygotowanym samodzielnie w domu to orientalna pyszność i źródło rozgrzewającej dobroci.
Składniki:
wywar warzywny:
- 2 litry wody
- por
- pół korzenia selera z nacią
- średni korzeń pietruszki
- 2 średnie marchewki
- cebula
- ząbek czosnku
- kilka ziaren ziela angielskiego
- kilka listków laurowych
- sól i pieprz
zupa miso:
- 4 łyżki pasty miso
- łyżeczka startego imbiru
- łyżka octu ryżowego
- opakowanie grzybów shitake lub pieczarek
- pół szklanki posiekanej dymki
- opakowanie tofu
- sos sojowy
- dwie łyżeczki oleju z prażonego sezamu
Sposób przygotowania:
wywar warzywny:
- Wszystkie jarzyny dokładnie myjemy i obieramy. Włoszczyznę wrzucamy do garnka wraz z liściem laurowym i zielem angielskim. Zalewamy wszystko wodą. Wywar gotujemy 40 minut na wolnym ogniu.
- 10 minut przed upływem czasu gotowania dodajemy do garnka czosnek i cebulę. Warto ją wcześniej opalić, jeśli ma się dostęp do kuchenki gazowej. Dzięki temu uzyskamy piękny kolor i cudowny aromat wywaru.
- Gdy wywar jest gotowy odcedzamy go.
zupa miso:
- Ugotowaną w wywarze marchewkę kroimy w drobną kostkę, a dymkę i grzyby na plasterki. Imbir ścieramy na tarce na dużych oczkach. Dodajemy wszystko do wywaru wraz z octem ryżowym i pokrojonym w centymetrową kostkę tofu.
- Zagotowujemy zupę, pamiętając o częstym mieszaniu. Zdejmujemy z ognia.
- Dodajemy miso i mieszamy, aż pasta zupełnie się rozpuści. Robimy to dopiero po zdjęciu wywaru z ognia, by nie stracić cennych własności miso.
- Przyprawiamy zupę do smaku sosem sojowym i skrapiamy olejem z ziaren sezamu.