Autofagia
Autofagia – Nobel 2016 z medycyny
5 kwietnia 2017
Warzywa i owoce
Jak myć warzywa i owoce?
6 kwietnia 2017
 

Niepłodność – alternatywne metody leczenia

Niepłodność! Chyba każdy z nas posiada w swojej rodzinie lub gronie znajomych parę, która boryka się z tym problemem.

Osobiście znam mnóstwo takich osób i wiem, jaki to dla nich dramat. Dlatego dzielę się z nimi zdobytą wiedzą i wszystkich gorąco zachęcam do tego samego. Znajdą się tacy, którzy będą się z tego śmiali, a w ich oczach staniecie się dziwakami, a może nawet szarlatanami. Inni, mówiąc kolokwialnie, to oleją i machną na wszystko ręką, ponieważ są na etapie niewiary we wszystko.
Jednak znajdą się i tacy, którzy będą chcieli spróbować, ponieważ cały czas mają nadzieję i chwycą się każdego możliwego sposobu, by w końcu doczekać się swoich długo wyczekiwanych dzieci. I właśnie dla tych ostatnich warto zrobić z siebie wariata 🙂

Problem niepłodności w krajach cywilizacji zachodniej dotyka coraz więcej ludzi. W Europie odsetek par, które nie mogą doczekać się potomstwa, sięga aż 18%, a w Polsce około 15%. Co ciekawe w krajach Trzeciego Świata problem właściwie nie istnieje. Jaka jest tego przyczyna?

Za najczęstsze przyczyny niepłodności podaje się zaburzenia hormonalne, wywołujące m.in. zespół policystycznych jajników, torbiele jajników, choroby tarczycy i wiele innych stanów patologicznych. Pośrednim czynnikiem tych zaburzeń może być niezdrowy styl żywienia przyszłych rodziców, m.in.: nadmierna ilość spożywanych produktów, żywność przetworzona, biały cukier itd. Na szczęście istnieje sposób, aby naprawić konsekwencje złych nawyków żywieniowych i jest on banalnie prosty. Jaki to sposób? Jest to post warzywno-owocowy dr Dąbrowskiej, która posiada ponad 30-letnie doświadczenie w leczeniu niepłodności za pomocą głodówek.

Dieta ta wyrównuje zaburzenia układu hormonalnego, immunologicznego oraz neurologicznego. Oczywiście nikt nie da nam gwarancji, że ta metoda będzie skuteczna w 100%, ale czy którykolwiek lekarz może zagwarantować nam sukces w prowadzonym przez niego leczeniu? Oczywiście nie! Dlatego uważam, że warto próbować, ponieważ nic na tym nie tracimy, a zyskać możemy bardzo dużo. Jeżeli terapia nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, to przynajmniej pozwolimy na odpoczynek naszemu organizmowi, który jest przepracowany od nadmiaru jedzenia i spożywanych leków.

Poniżej przedstawiam świadectwa kobiet, którym udało się zajść w ciążę po zastosowaniu kuracji warzywno-owocowej.

Marta

„Nie miałam stwierdzonej niepłodności, jednakże staraliśmy się z mężem prawie rok. Aż w końcu w styczniu postanowiłam zrobić post, na który czułam się świetnie. Pod koniec lutego dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Zbieg okoliczności? Nie wiem. Ja mocno wierzę, że to dzięki diecie zaszłam w ciążę, więc każdemu mogę polecić ją z czystym sumieniem. Obecnie jestem w 11 tc”.

Katarzyna

„Ja zaszłam w ciążę po 2 tygodniach stosowania postu. Niestety we wczesnym stadium z nieznanych przyczyn poroniłam. Jednak nie zrażam się, idę do przodu i od razu po świętach przechodzę znowu na dietę. Mam nadzieję, że tym razem wszystko pójdzie dobrze. Mocno w to wierzę.”

 

Aleksandra

„O dziecko staraliśmy się 6 lat, miałam 3 próby in vitro, inseminację, drożność jajowodów i wiele innych. Nic nie pomogło. Dopiero po zastosowaniu 3 tygodni  postu dr Dąbrowskiej okazało się, że jestem w ciąży. Moje zdziwienie było ogromne i przeplatało się z niedowierzaniem. No i teraz pytanie. Czy to zbieg okoliczności? Podświadomość podpowiada mi, że jednak nie i że to dieta pomogła. Tak czy inaczej, właśnie spędzam czas z moim niespełna rocznym synkiem i jestem z tego powodu ogromnie szczęśliwa”.

Justyna

„Przeszłam na dietę ze względu na chorobę tarczycy, ponieważ chciałam zmniejszyć ilość przyjmowanego leku. Mąż towarzyszył mi przez 2 tygodnie z czystej ciekawości i z chęci oczyszczenia organizmu. Tak więc głównym powodem rozpoczęcia diety nie była ciąża, ponieważ o dziecko nie staraliśmy się jakoś wyjątkowo długo. Jednakże nie zmienia to faktu, że jeszcze podczas trwania postu zaszłam w ciążę i to bliźniaczą. Wydaje mi się, że to dzięki oczyszczeniu organizmu.”

Zanim jednak przystąpicie do diety warzywno-owocowej, zapoznajcie się z jej zasadami oraz dowiedzcie się, jakie są przeciwwskazania do jej rozpoczęcia. Wszystkie potrzebne informacje znajdziecie na naszej stronie. Zachęcam również do wysłuchania wykładów dr Dąbrowskiej, które dostępne są na serwisie YT.

Dieta nic nie kosztuje, nie licząc włożonej w to naszej pracy. Jeżeli zawiodły wszystkie inne możliwe formy leczenia, to może warto spróbować czegoś innego, nawet jeżeli nie jesteśmy do tego w 100% przekonani. Kto wie, a nuż się uda! Czego z całego serca wszystkim wam życzę.

Anna

 

Źródła:

http://niedziela.pl/artykul/116725/nd/Dieta-i-postemhellip

http://www.familie.pl/artykul/Bezplodnosc-i-nieplodnosc-choroby-cywilizacyjne-XXI-wieku,1069,1.html

 

Niepłodność – alternatywne metody leczenia

Niepłodność! Chyba każdy z nas posiada w swojej rodzinie lub gronie znajomych parę, która boryka się z tym problemem.

Osobiście znam mnóstwo takich osób i wiem, jaki to dla nich dramat. Dlatego dzielę się z nimi zdobytą wiedzą i wszystkich gorąco zachęcam do tego samego. Znajdą się tacy, którzy będą się z tego śmiali, a w ich oczach staniecie się dziwakami, a może nawet szarlatanami. Inni, mówiąc kolokwialnie, to oleją i machną na wszystko ręką, ponieważ są na etapie niewiary we wszystko.
Jednak znajdą się i tacy, którzy będą chcieli spróbować, ponieważ cały czas mają nadzieję i chwycą się każdego możliwego sposobu, by w końcu doczekać się swoich długo wyczekiwanych dzieci. I właśnie dla tych ostatnich warto zrobić z siebie wariata 🙂

Problem niepłodności w krajach cywilizacji zachodniej dotyka coraz więcej ludzi. W Europie odsetek par, które nie mogą doczekać się potomstwa, sięga aż 18%, a w Polsce około 15%. Co ciekawe w krajach Trzeciego Świata problem właściwie nie istnieje. Jaka jest tego przyczyna?

Za najczęstsze przyczyny niepłodności podaje się zaburzenia hormonalne, wywołujące m.in. zespół policystycznych jajników, torbiele jajników, choroby tarczycy i wiele innych stanów patologicznych. Pośrednim czynnikiem tych zaburzeń może być niezdrowy styl żywienia przyszłych rodziców, m.in.: nadmierna ilość spożywanych produktów, żywność przetworzona, biały cukier itd. Na szczęście istnieje sposób, aby naprawić konsekwencje złych nawyków żywieniowych i jest on banalnie prosty. Jaki to sposób? Jest to post warzywno-owocowy dr Dąbrowskiej, która posiada ponad 30-letnie doświadczenie w leczeniu niepłodności za pomocą głodówek.

Dieta ta wyrównuje zaburzenia układu hormonalnego, immunologicznego oraz neurologicznego. Oczywiście nikt nie da nam gwarancji, że ta metoda będzie skuteczna w 100%, ale czy którykolwiek lekarz może zagwarantować nam sukces w prowadzonym przez niego leczeniu? Oczywiście nie! Dlatego uważam, że warto próbować, ponieważ nic na tym nie tracimy, a zyskać możemy bardzo dużo. Jeżeli terapia nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, to przynajmniej pozwolimy na odpoczynek naszemu organizmowi, który jest przepracowany od nadmiaru jedzenia i spożywanych leków.

Poniżej przedstawiam świadectwa kobiet, którym udało się zajść w ciążę po zastosowaniu kuracji warzywno-owocowej.

Marta

„Nie miałam stwierdzonej niepłodności, jednakże staraliśmy się z mężem prawie rok. Aż w końcu w styczniu postanowiłam zrobić post, na który czułam się świetnie. Pod koniec lutego dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Zbieg okoliczności? Nie wiem. Ja mocno wierzę, że to dzięki diecie zaszłam w ciążę, więc każdemu mogę polecić ją z czystym sumieniem. Obecnie jestem w 11 tc”.

Katarzyna

„Ja zaszłam w ciążę po 2 tygodniach stosowania postu. Niestety we wczesnym stadium z nieznanych przyczyn poroniłam. Jednak nie zrażam się, idę do przodu i od razu po świętach przechodzę znowu na dietę. Mam nadzieję, że tym razem wszystko pójdzie dobrze. Mocno w to wierzę.”

 

Aleksandra

„O dziecko staraliśmy się 6 lat, miałam 3 próby in vitro, inseminację, drożność jajowodów i wiele innych. Nic nie pomogło. Dopiero po zastosowaniu 3 tygodni  postu dr Dąbrowskiej okazało się, że jestem w ciąży. Moje zdziwienie było ogromne i przeplatało się z niedowierzaniem. No i teraz pytanie. Czy to zbieg okoliczności? Podświadomość podpowiada mi, że jednak nie i że to dieta pomogła. Tak czy inaczej, właśnie spędzam czas z moim niespełna rocznym synkiem i jestem z tego powodu ogromnie szczęśliwa”.

Justyna

„Przeszłam na dietę ze względu na chorobę tarczycy, ponieważ chciałam zmniejszyć ilość przyjmowanego leku. Mąż towarzyszył mi przez 2 tygodnie z czystej ciekawości i z chęci oczyszczenia organizmu. Tak więc głównym powodem rozpoczęcia diety nie była ciąża, ponieważ o dziecko nie staraliśmy się jakoś wyjątkowo długo. Jednakże nie zmienia to faktu, że jeszcze podczas trwania postu zaszłam w ciążę i to bliźniaczą. Wydaje mi się, że to dzięki oczyszczeniu organizmu.”

Zanim jednak przystąpicie do diety warzywno-owocowej, zapoznajcie się z jej zasadami oraz dowiedzcie się, jakie są przeciwwskazania do jej rozpoczęcia. Wszystkie potrzebne informacje znajdziecie na naszej stronie. Zachęcam również do wysłuchania wykładów dr Dąbrowskiej, które dostępne są na serwisie YT.

Dieta nic nie kosztuje, nie licząc włożonej w to naszej pracy. Jeżeli zawiodły wszystkie inne możliwe formy leczenia, to może warto spróbować czegoś innego, nawet jeżeli nie jesteśmy do tego w 100% przekonani. Kto wie, a nuż się uda! Czego z całego serca wszystkim wam życzę.

Anna

 

Źródła:

http://niedziela.pl/artykul/116725/nd/Dieta-i-postemhellip

http://www.familie.pl/artykul/Bezplodnosc-i-nieplodnosc-choroby-cywilizacyjne-XXI-wieku,1069,1.html