Klaudia Otorowska
14 kwietnia 2017
Anna Szmandra
18 kwietnia 2017
 

Kochani 4 dni temu zakończyłam swój pierwszy w życiu 42-dniowy post.

W sumie to aż mi szkoda, że tak szybko to minęło i to bez ani jednego nawet najmniejszego grzeszku!!

Przez praktycznie cały post czułam się dobrze (po za poczuciem zimna, które mnie nie opuściło do dziś) ani razu nie bolala mnie głowa, zdarzyły się 3-4 dni osłabienia i zwiększonej senności…z kryzysów ozdrowienczych bolał mnie przez 2 dni żołądek (mam wrażliwą śluzowkę i kilka lat temu stwierdzonego helicobacter).

Ponadto jednego dnia straciłam czucie w przednajmniejszym paluszku w prawej stopie…3mało mnie większość dnia aż po kąpieli wróciło najpierw mrowienie i drżenie a potem znów normalne czucie…nie pamiętam dokładnie ale kojarzę coś tak przez mgłę że kiedyś w dzieciństwie coś mi się w ten paluszek i w stopę przytrafiło.

Jeśli chodzi o poprawę zdrowia to ustabilizowalo mi się ciśnienie 120/80 a bywało przed postem i 170/110…jestem dumna bo nie wzięłam ani jednej tabletki które zapisała mi lekarka krótko przed postem😊odczekam jakiś czas jeszcze i pójdę zrobić badania kontrolne bo najgorszy przed postem był cholesterol 😣 zrobiłam też w ostatni dzień postu kontrolne usg piersi ostatnie robiłam półtora roku przed postem i stwierdzono mi kilkanaście torbieli w obu piersiach teraz nie mam nic bo w trakcie długiego badania lekarz stwierdził tylko, że zanikają mi gruczoły (chyba jednak trochę za wcześnie w moim wieku bo dopiero w maju dobije do magicznej 4-ki z przodu…no ale cóż…) 😊także z piersiami mam na jakiś czas spokój i zbadać się pójdę ponownie za rok bo profilaktyka jest ważna.

Post zmienił we mnie dużo, uspokoił moje emocje i rozjaśnil umysł, jest mi łatwiej czuć siebie samą i słysze wyraźniej to co mi w duszy i sercu gra co powoduje, że łatwiej podejmuję decyzje i dokonuje wyborów w zgodzie z samą sobą.

Rzuciłam kilkanaście kg dokładnie nie wiem bo zepsuła się waga i wylądowała na śmietniku ale oceńcie sami moja zmianę.

Dla tych którzy o tym myślą powiem tak: nie bójcie się! Dacie radę!

Umysł poddaje się w pełni naszej świadomej kontroli i naprawdę nie jest tak trudno a najważniejsze co pozostaje to zmiana nawyków żywieniowych i bynajmniej w moim przypadku jest mi łatwiej kontrolować to co wrzucam do swojego brzuszka…jest mniejszy więc mniej w nim się mieści 😉

Powodzenia wszystkim tym, którzy są w trakcie i tym którzy o tym myślą!

Dziękuję Wam za wsparcie i za to że jesteście❤❤❤

Pierwsze zdjęcie: po lewej z komunii mojej córki w maju 2016 a po prawej dzisiejsze. 😊

 

Kochani 4 dni temu zakończyłam swój pierwszy w życiu 42-dniowy post.

W sumie to aż mi szkoda, że tak szybko to minęło i to bez ani jednego nawet najmniejszego grzeszku!!

Przez praktycznie cały post czułam się dobrze (po za poczuciem zimna, które mnie nie opuściło do dziś) ani razu nie bolala mnie głowa, zdarzyły się 3-4 dni osłabienia i zwiększonej senności…z kryzysów ozdrowienczych bolał mnie przez 2 dni żołądek (mam wrażliwą śluzowkę i kilka lat temu stwierdzonego helicobacter).

Ponadto jednego dnia straciłam czucie w przednajmniejszym paluszku w prawej stopie…3mało mnie większość dnia aż po kąpieli wróciło najpierw mrowienie i drżenie a potem znów normalne czucie…nie pamiętam dokładnie ale kojarzę coś tak przez mgłę że kiedyś w dzieciństwie coś mi się w ten paluszek i w stopę przytrafiło.

Jeśli chodzi o poprawę zdrowia to ustabilizowalo mi się ciśnienie 120/80 a bywało przed postem i 170/110…jestem dumna bo nie wzięłam ani jednej tabletki które zapisała mi lekarka krótko przed postem😊odczekam jakiś czas jeszcze i pójdę zrobić badania kontrolne bo najgorszy przed postem był cholesterol 😣 zrobiłam też w ostatni dzień postu kontrolne usg piersi ostatnie robiłam półtora roku przed postem i stwierdzono mi kilkanaście torbieli w obu piersiach teraz nie mam nic bo w trakcie długiego badania lekarz stwierdził tylko, że zanikają mi gruczoły (chyba jednak trochę za wcześnie w moim wieku bo dopiero w maju dobije do magicznej 4-ki z przodu…no ale cóż…) 😊także z piersiami mam na jakiś czas spokój i zbadać się pójdę ponownie za rok bo profilaktyka jest ważna.

Post zmienił we mnie dużo, uspokoił moje emocje i rozjaśnil umysł, jest mi łatwiej czuć siebie samą i słysze wyraźniej to co mi w duszy i sercu gra co powoduje, że łatwiej podejmuję decyzje i dokonuje wyborów w zgodzie z samą sobą.

Rzuciłam kilkanaście kg dokładnie nie wiem bo zepsuła się waga i wylądowała na śmietniku ale oceńcie sami moja zmianę.

Dla tych którzy o tym myślą powiem tak: nie bójcie się! Dacie radę!

Umysł poddaje się w pełni naszej świadomej kontroli i naprawdę nie jest tak trudno a najważniejsze co pozostaje to zmiana nawyków żywieniowych i bynajmniej w moim przypadku jest mi łatwiej kontrolować to co wrzucam do swojego brzuszka…jest mniejszy więc mniej w nim się mieści 😉

Powodzenia wszystkim tym, którzy są w trakcie i tym którzy o tym myślą!

Dziękuję Wam za wsparcie i za to że jesteście❤❤❤

Pierwsze zdjęcie: po lewej z komunii mojej córki w maju 2016 a po prawej dzisiejsze. 😊

8 kwietnia 2017

Aneta Dylewska

Kochani dziś koniec 42-dniowego postu. Zastanawialam sie czy nie przedluzyc postu skoro tak wszystko dobrze szlo, rano zjadlam z zalem mandarynke. Ogolnie post dla mnie to nic trudnego. Nie odczuwalam nic praktycznie, zero boli glowy, czy innych dolegliwosci. Byly momenty kiedy nie moglam patrzec na jedzenie kilka dni wtedy po […]
17 kwietnia 2017

Betty Beata Kołoczek

Kochani 4 dni temu zakończyłam swój pierwszy w życiu 42-dniowy post. W sumie to aż mi szkoda, że tak szybko to minęło i to bez ani jednego nawet najmniejszego grzeszku!! Przez praktycznie cały post czułam się dobrze (po za poczuciem zimna, które mnie nie opuściło do dziś) ani razu nie […]
4 marca 2017

Piter Royalski

No to poszło. Dotrwałem, wypościłem się na amen. 290 Lbs – 131.5 kg 244 Lbs – 110.5 kg Size 42 – 38 Czterdzieści dwa haha Bez grzeszków bez trudności. Przypomniałem sobie samego siebie z przed 25 lat. Nauczyłem się od nowa jak żyć w zgodzie z własnym ciałem i umysłem, […]
17 maja 2017
Janka Janek

Janka Janek

Kochani! Dzisiaj kończę swój post Waga startowa: 84 kg Waga z dzisiaj: 76 kg  Jestem z siebie bardzo dumna, że dałam radę  Z perspektywy czasu w dniach 14- 21 miałam lekki kryzys bo znudziło mi się to co jadłam. Kryzys minął w momencie, kiedy zaczęłam próbować innych smaków i potraw […]
28 kwietnia 2017

Lucy Lesiak

Witam Was Kochani  Jestem po pierwszym poście, który robiłam rok temu o tej samej porze  chorowalam na niedoczynność tarczycy, brak miesiaczki 3 lata, ciągle zmeczona, silna depresja, grzybica stop i paznokci, waga 115kg, ogólnie zasyfiony organizm  Wyniki po pierwszym poście: – 32kg, miesiaczka wrocila depresji brak zostala niestety jeszcze namiastka grzybicy […]
3 kwietnia 2017

Przemek Skorupski

 20kg mniej 🙂 Ogólnie przed postem nawet nie byłem w stanie ćwiczyć na siłowni z powodu zawrotów głowy, to wszystko przez zatoki. Teraz czuję się o niebo lepiej 🙂 Czas na rzeźbę i będzie git 😉 Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wsparcie!
14 maja 2017

Aneta Grzelak

Witam Kochani! Postanowiłam napisać, ponieważ sama po sobie wiem jak duży wpływ na prowadzony post mają doświadczenia innych ludzi. Ja zaczęłam z dnia na dzień. Dowiedziałam się, że istnieje taki post, pobrałam książkę, przeczytałam połowę i od następnego ranka zaczęłam. Dokładnie 26 stycznia  Pierwsze 3 dni były najgorsze – silny […]
17 marca 2017

Monika Witkowska

Witajcie wczoraj ukończyłam post 42/42/2. Jestem bardzo szczęśliwa, że wytrwałam było tym razem ciężko. Chciałam wam wszystkim podziękować na grupie bez waszego wsparcia i przepisów nie dałabym rady. Szczególnie Dorota Pasiewicz za twoje rady i porady. Jeśli chodzi o uzdrowienia to ogólnie nic mi nie dolega. Tylko nadwaga mi przeszkadzała. […]
14 kwietnia 2017

Violetta Kaplon

Czas na moje świadectwo Wczoraj zakonczylam 42 dzień postu. I żyje!!!! Przez miesiąc czytałam Wasze posty i postanowiłam spróbować. Mój priorytet to było oczywiście zdrowie, które skutkowało takim oto wygladem (z 4 lutego tego roku- czarna sukienka) Mam polekowe stluszczenie watroby, uszkodzona zastawke mitralna (po grypie), nadciśnienie i często skurcze […]
6 października 2017
Co to właściwie są wzdęcia

Co to właściwie są wzdęcia?

Co to właściwie są wzdęcia? Tak naprawdę nie ma jednej, w pełni precyzyjnej definicji wzdęć. Osoby, które miały z nimi do czynienia opisują je jako uczucie większej niż zazwyczaj ilości gazów w przewodzie pokarmowym, co skutkuje zwiększonym obwodem brzucha. Tak naprawdę jednak nie chodzi tutaj o ilość gazów, a o […]
28 kwietnia 2017
woda na czczo

Najlepsza woda na czczo

Najlepsza woda na czczo Odpowiednie nawadnianie Organizm ludzki w ok. 70% składa się z wody. Jest ona niezbędnym składnikiem do jego prawidłowego funkcjonowania. Oczywiście musimy też pamiętać o tym, by dostarczać ją w ciągu całego dnia w odpowiednich proporcjach (najlepiej 1-2 szklanki między posiłkami). Najlepiej na nasz organizm wpływa picie […]
4 maja 2017
Ilja Miecznikow

Ilja Miecznikow – Nobel za sposób na długowieczność

Maślanka, kiszonki i jogurt to sposób na długowieczność. Tak twierdzą Rosjanie Przeżycie 100 lat w dobrym zdrowiu to w naszej kulturze wyczyn niemal godny bohatera. Jest o symboliczny wiek, którego z jednej strony każdy chciałby dożyć (stąd jednym z najpopularniejszych życzeń urodzinowych jest „sto lat”), ale z drugiej strony mamy […]